piątek, 11 stycznia 2019

Dlaczego warto peelingować skórę głowy?



Jeszcze do niedawna nie miałam pojęcia o tym, że istnieją peelingi przeznaczone do skóry głowy. Dlatego nie zaskoczył mnie wynik ankiety, którą przeprowadziłam na moim instagramie. Na pytanie o to, czy dbacie o regularne peelingi, 60% z Was zaznaczyło odpowiedź przeczącą. Wniosek jest jeden - ten element pielęgnacji wciąż jest mało znany lub omijany. A szkoda, bo jest bardzo ważny! Postanowiłam to zmienić i tym poście postaram się zachęcić Was do regularnego peelingowania :) 




 Większość z nas regularnie peelinguje twarz, a także całe ciało. Dlaczego więc pomijamy skórę głowy? Ona również wymaga złuszczenia, oczyszczenia z pozostałości kosmetyków oraz martwego naskórka. Szampon nie poradzi sobie z tym tak dokładnie. Dodatkowo peeling wpłynie na:


1. Odbicie włosów u nasady 
2. Poprawę ukrwienia skóry głowy - a więc stymulacja wzrostu włosów 
3. Regulację pracy gruczołów łojowych
4. Dokładne wniknięcie składników odżywczych, które były zatrzymywane przez zanieczyszczenia, które nadbudowują się 
5. Wzmocnienie cebulek i ograniczenie wypadania włosów 
6. Może być przydatny w walce z łupieżem

Wiemy już dlaczego warto peelingować, ale pozostaje jeszcze inne pytanie - jak? Obecnie popularne są różnego rodzaju glinki - każdy kolor ma swoje właściwości. Wykaz poszczególnych glinek i ich cech znajdziecie tutajMożemy także wybierać spośród peelingów z nasion, np aroniiDostępne są również gotowe kosmetyki, np. łagodzący peeling do skóry głowy marki VianekJednakże - jak sugeruje tytuł i oprawa graficzna posta - ja jestem zwolenniczką peelingu, który śmiało możecie zrobić sami w domu, w dodatku w bardzo krótkim czasie! Potrzebne Wam będą jedynie fusy z kawy szampon. Ja posiadam ekspres ciśnieniowy i taka jedna kapsułka wystarcza mi na dwukrotny peeling skalpu, twarzy oraz ciała. 


Fusy należy zmieszać z szamponem. To jakiego użyjecie zależy już od Was - możecie połączyć peeling z mocniejszym, slsowym myciem (pamiętajcie o nim, jeśli na co dzień używacie delikatnego szamponu). Jeśli stosujesz metodę curly girl, możesz zmieszać fusy z maską. Po zmoczeniu włosów nakładamy powstałą mieszankę na skalp i wykonujemy masaż. Radziłabym robić to głową w dół, dokładne dotarcie do skóry głowy będzie zdecydowanie łatwiejsze. Dodatkowo unikniemy w ten sposób resztek fusów we włosach. Po spłukaniu możemy przejść do standardowych etapów mycia, zależnych od Waszej pielęgnacji lub jeśli jest to konieczne umyć skórę głowy ponownie, tym razem samym szamponem. Ja zazwyczaj wybieram opcję numer dwa, wtedy jestem pewna, że dokładnie wszystko spłukałam. To wszystko! Wykonanie takiego peelingu jest szybkie i banalnie proste. Włosy są po nim świetnie odbite od nasady no i ten zapach! Każdy wielbiciel kawy mnie zrozumie ;) 





Pamiętajcie jednak, że nie należy peelingować skalpu zbyt często. Raz w tygodniu lub rzadziej zdecydowanie wystarczy. Jeśli będziecie pamiętać o tym elemencie pielęgnacji i stosować go regularnie, na pewno zobaczycie wspaniałe efekty. Mam nadzieję, że zachęciłam Was do peelingowania. Dajcie znać czy jest to dla Was nowość czy może peelingujecie skórę głowy od dawna :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia